Pożar Szopy w Moszczance

W dniu 27 Lutego 2010 roku około godziny 14:00 zaalarmowano KP PSP w Prudniku o pożarze szopy, ta drogą radiową włączyła syrenę OSP Moszczanki. Strażacy po zebraniu się pod remizą niezwłocznie ruszyła do pożaru. Po przyjechaniu na miejsce płonący obiekt wyglądał bardzo nie ciekawie dlatego, że płomienie były wysokie, dym bardzo gęsty i czarny przez to, że wewnątrz szopy znajdowały się plastikowe beczki z olejem napędowym(potocznie ropą) które się przetopiły i paliwo zapaliło się. Na miejscu już była jednostka PSP z Prudnika, która już częściowo stłumiła ogień. OSP Moszczanka natychmiast po dojechaniu rozwinęła węże i ruszyła do gaszenia. Płomienie należało jak najszybciej stłumić i obniżyć dlatego, że w odległości około 3-4 metrów od płonącej szopy znajdował się dom, który również mógł się zapalić. Na szczęście wiatr, który mocno wiał nie przeniósł iskry ani płomieni na dom, a pożar po zalaniu kilkoma tysiącami litrów wody udało się opanować i w pełni ugasić:):):)W akcji gaśniczej brały udział jednostki PSP Prudnik oraz OSP Moszczanka. Gaszenie i zabezpieczenie pożarzyska trwało około 3godziny po których zgłoszono do dyżurnego, że akcja zostaje pomyślnie zakończona.
Zdjęcia z akcji można zobaczyć tutaj.